kawa z widokiem na morze, spacerek i wreszcie... spontaniczne poszukiwania noclegu!
ostatecznie wyhandlowalismy 2 apartamenty z tarasem za około 50 zł/os. Nie ma nic cudowniejszego jak kolacja przy świecach na tarasie z widokiem na morze... a potem śniadanie w słońcu.... jeszcze ciepłe rogaliki, kawa...:)
Dubrovnik jest na prawdę przepiękny! stare miasto tętniące życiem z licznymi kościółkami, kawiarenkami, restauracjami.. najlepsze lody na świecie, przystojni sprzedawcy, mówiący czasem po polsku...
woda znośna, plaża kamienista, ale za to czyściutka, słońce cudowne!
i na szczęscie zaledwie kilku turystów - można ich było policzych na palcach!
a na dodatek wszędzie zapach morza, ryb i owoców morza:)
musieliśmy sie skusic!
jednak po dwoch intensywnie pachnacych czosnkiem, obślizłych muszlach... poddałam się, popiłam winem i poszłam na lody :P